Kacpa Camp zawitał tym razem w piękne górskie rejony, Kacper został zaproszony do poprowadzenia zajęć dla dzieci przez Gminny Ośrodek Kultury w Białym Dunajcu ( wielkie podziękowania dla Sary, która zadbała o wszystko!)
Dzięki temu, że organizatorem wydarzenia był Gminny Ośrodek Kultury, dzieciaki mogły uczestniczyć w zajęciach bezpłatnie.
Na treningi przyjechali także chłopcy z Makowa Podhalańskiego, a dzielnym asystentem Kacpra był Karol, który przyjechał aż z Lublina!
Karol w lipcu trenował indywidualnie w Krakowie, Kacper nie raz wspominał o jego niesamowitym szacunku do pracy na treningach, cieszy nas fakt, że tak zdolne i mentalnie nastawione osoby zgłaszają się do nas.
Na wielkie słowa uznania zasługują wszyscy uczestnicy, ich podejście do treningu, zaangażowanie, radość z możliwości potrenowania powinny być przykładem dla każdego!
Praca z dziećmi i młodzieżą z różnych zakątków w Polsce, daje pewne przemyślenia, Kacper podkreślał dużą różnice w nastawieniu pomiędzy młodymi ludźmi z dużych miast a tymi z mniejszych miejscowości.
Mieszkanie w dużych miastach daje ogromne możliwości jesteśmy przyzwyczajeni do wielu inicjatyw i imprez, czasem już nie do końca potrafimy to doceniać, tyczy się to nie tylko młodego pokolenia ale także nas wszystkich, często zapominamy o czerpaniu radości z rzeczy codziennych i dla Kacpra camp w Białym Dunajcu również był wspaniałą lekcją, którą dostał od młodych uczestników!
Mamy nadzieję, że uda nam się odwiedzić Biały Dunajec również w roku szkolnym z pokazem motywacyjnym dla całej tamtejszej szkoły, a campowicze będą dzielnie zarażać miłością do koszykówki pozostałych górali!:)
Monika.