Ostatnie dwa tygodnie były bardzo intensywne, oprócz treningów indywidualnych, na których pracowałem między innymi z Mateuszem Gawliną z Rosy Radom i Kacprem Majką z Wisły odwiedziłem Oświęcim, Koszalin, Wrocław, Wrześnię i Łódź. O dwóch pierwszych już pisałem, czas na kilka słów o tych pozostałych.
We Wrocławiu poprowadziłem Streetball Challenge organizowany przez Stowarzyszenie Studenckie Wiggor oraz AZS Akademicki Związek Sportowy, który odbył się przy okazji Ekonomaliów. Poziom gry jak to na Wrocławskich streetballach wysoki, a co też znamienne dla stolicy Dolnego Śląska – zaciętość spotkań ocierała się o brutalność, na szczęście wszystko w atmosferze wzajemnego szacunku. Martwi jedynie martwica publiczności, bo prócz kilku pozytywnych jednostek mógłbym odnieść wrażenie, że wrocławscy studenci to „zamulacze”, a chyba tak nie jest, prawda?
We Wrześni odwiedziłem dwie szkoły, przedszkole i przeprowadziłem dwa treningi Basket School, udało mi się spotkać ponad 800 dzieci, jeszcze raz chciałem wyróżnić osobę Krzyśka Jaworskiego, który bardzo angażuje się i robi świetną robotę dla promocji koszykówki i tylko czekać aż Września , dzięki Jego działaniom stanie się prawdziwą Kuźnią koszykarskich talentów!
W Łodzi na zaproszenie Fundacji MG13 wraz Przemkiem Karnowskim i Karolem Gruszeckim poprowadziliśmy treningi w Szkole Mistrzostwa Sportowego MG13, potem spotkałem się w tej samej szkole z całą społecznością szkolną, a warto dodać że młodzież trenuje tam nie tylko basket, ale i pływanie, siatkówkę czy piłkę nożną. Na drugi dzień natomiast trenowałem dzieciaki w ramach Akademii koszykówki Marcina Gortata.
Jestem pełen podziwu dla młodzieży, która pod okiem między innymi Eli Nowak (mistrzyni Europy z 1999) wkłada całe serce w treningi i przykłada się do nich w 100%!
W ostatnim czasie tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że w Polsce dużo się dzieje! Koszykówkę na prawdę kocha wiele osób, często mimo przeszkód i nieprzychylności wielu ludzi jest spora grupa, dzięki której liczba miłośników pomarańczowej piłki będzie stale rosła, i pozostaje nam cierpliwie pracować na treningach a sukcesy same przyjdą!